Trudne wybory w strefie Euro

Na światowych rynkach gospodarczych, od momentu pamiętnego kryzysu z 2008r. który zapoczątkował upadek jednego z największych banków inwestycyjnych świata, nie ma obecnie absolutnie jasnej i klarownej sytuacji wobec tego, jaka będzie przyszłość. Jest zdecydowanie zbyt wiele zmiennych, zbyt wiele rzeczy jest niepewnych, aby móc jednoznacznie postawić na jedną drogę dalszego postępowania. Stąd ciągle tak wiele niepewności, tak wiele wątpliwości i sporów, zwłaszcza w strefie Euro, która przeżywa niewątpliwie spory kryzys. Jej finanse są bardzo nadszarpnięte, bo gospodarka i ekonomia kilku jej liczących się krajów, po bardziej wnikliwej analizie okazała się wcale nie tak mocna, jak to się powierzchownie wydawało. Wielki biznes stoi przed trudnymi wyborami, które mogą zadecydować o losach całej strefy. Ewentualne błędne decyzje mogą być bowiem bardzo bolesne w skutkach dla wszystkich krajów będących w strefie Euro. Skutki jej rozwiązania, choć próbuje się je ocenić, tak naprawdę nie są możliwe do oszacowania, bo liczba zmiennych jest zbyt wielka. A wśród tych zmiennych, wiele jest czynników czysto psychologicznych, których siła objawi się dopiero w momencie powstania danej sytuacji. Tak więc zapewne jeszcze przez długi czas będziemy świadkami nerwowych rozmów i często może nawet dramatycznych decyzji u poszczególnych członków strefy Euro, bo tych decyzji o największym znaczeniu trudno będzie komuś tak naprawdę podjąć.