Twórcy systemu emerytalnego, w obliczu znajomości zasad gospodarki rynkowej, zdawali sobie sprawę z tego, że emerytura, która zostanie wypracowana na podstawie składek z dwóch pierwszych filarów systemu emerytalnego, może okazać się niewystarczająca. W związku z tym założyli, że uzupełnieniem systemu emerytalnego będzie jego III filar, czyli dobrowolne odkładanie części pieniędzy, z przeznaczeniem ich na wypłatę po osiągnięciu wieku emerytalnego. Jednak trudno się spodziewać tego, żeby III filar stanowił znaczącą część naszej przyszłej emerytury. Po pierwsze, w związku z jego dobrowolnością, część osób zakłada, iż wolą przeznaczyć swoje pieniądze na bieżącą konsumpcję, niż odkładać je na odległą o kilkadziesiąt lat emeryturę. Inne osoby, bardziej świadome potrzeby odkładania pieniędzy na emeryturę, mogą po prostu nie mieć takiej możliwości, z uwagi na bardzo niskie bieżące dochody lub nawet ich brak. Po trzecie wreszcie, same państwo nie zachęca do odkładania części pensji na emeryturę, nie oferując z tego tytułu przykładowo zwolnień podatkowych. Jeśli do tego dołożyć barak koniunktury na rynku giełdowym, który nie sprzyja pomnażaniu pieniędzy, okazuje się, że III filar cieszy się niewielkim zainteresowaniem Polaków, znacznie mniejszym, niż zakładał rząd, konstruując założenia nowego systemu emerytalnego.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.
Leave a Reply